Religijne bogactwo psalmów jest oczywiste. Są one modlitwami ST, w których sam Bóg wzbudzał uczucia, jakie względem Niego powinny żywić Jego dzieci, oraz słowa, którymi powinny się do Niego zwracać.
Odmawiał je nasz Pan, Jezus Chrystus, i Dziewica Maryja, apostołowie i pierwsi męczennicy. Kościół chrześcijański uczynił z psalmów swą oficjalną modlitwę, niczego w nich nie zmieniając.
Te okrzyki uwielbienia, błagania i dziękczynienia, nie zmienione choć wyrwały się z duszy psalmistów w konkretnych okolicznościach ich epoki a także ich osobistego doświadczenia, mają wymowę uniwersalną, ponieważ wyrażają postawę, jaką powinien mieć wobec Boga każdy człowiek.
Stare błagania stają się bardziej żarliwe, odkąd ostatnia wieczerza, krzyż i zmartwychwstanie pouczyły człowieka o nieskończonej miłości Boga, o powszechności i sile grzechu, o chwale obiecanej sprawiedliwych.
Spełniają się w nadziei wyśpiewane przez psalmistów: Mesjasz przyszedł i panuje, a wszystkie narody są wezwane do uwielbiania Go