Powieść autorstwa Barbary Gordon, jednej z najbardziej poczytnych autorek w czasach PRL. Książka jest przykładem «kryminału milicyjnego» – gatunku literatury popularnej, który wykształcił się w tamtym okresie.
Publikacja będzie bez wątpienia interesująca dla miłośników nietuzinkowych kierunków literackich. Powieści milicyjne doskonale oddają nastroje czasów PRL, zwłaszcza, że opisywane w nich śledztwa prowadzą zwykle oficerowie milicji.
Żurawice to małe, spokojne miasteczko, w którym wszyscy się znają. Życie młodych toczy się tu głównie w klubie „Pod Zielonym Listkiem", który od zawsze był miejscem pełnym szalonych nocnych zabaw i romansów.
Doskonale wie o tym Jacek Dąbrowa, ulubieniec żurawieckich dziewczyn, ukochany Kaliny Łękowskiej.
Tego dnia para umawia się na spotkanie w tym samym miejscu, co zwykle. Gdy zegar wybija godzinę czternastą, dochodzi do dramatycznych wydarzeń. Stając się ofiarą kradzieży, półprzytomna Kalina słyszy tylko jedno słowo – „trup"…
Język, postacie i poglądy zawarte w tej publikacji nie odzwierciedlają poglądów ani opinii wydawcy. Utwór ma charakter publikacji historycznej, ukazującej postawy i tendencje charakterystyczne dla czasów z których pochodzi.